Łąka fiołków

Szczeniak

Okami skoczył na oślep, i wylądował przy łapach wilczycy. Spojrzał w górę, i zaskoczony cofnął się.
-Jestem Okami, a ty?
Szczeniak usiadł, ale już chwilę później zaczął ganiać za ogonem.

Dorosły

Tamashi zaskoczona zachowaniem małego wilka odpowiedziała
- Jestem Tamashi, jeśli chcesz mogę pobawić się z tobą? - Spytała znudzona wilczyca

Szczeniak

Okami przewrócił się. Świat do góry nogami był super!
-Jasne! Razem raźniej!
Szczeniak uśmiechnął się do Tamashi.

Dorosły

- To w co chcesz się pobawić? - Zapytała wilczyca gdyż sama nie miała pomysłu.

Szczeniak

Okami zakręcił się na plecach.
-W berka.
Szczeniak przebiegł między nogami Tamashi dotykając ją łapą, i zaczął uciekać z głośnym śmiechem na pyszczku.

Dorosły

Zdezorientowana wilczyca odwróciła się w stronę Okamiego
- Dogonie Cię - Po powiedzeniu tego zaczęła biec za młodym wilkiem starając się go złapać. Będąc blisko młodziaka musnęła łapą delikatnie jego ogon i powiedziała
- Teraz ty gonisz - przeskoczyła nad wilczkiem i ruszyła przed siebie.

Szczeniak

Szczeniak był mądry. Skoczył do trawy i zaczął się w niej czołgać, nie widziany przez nikogo. Uśmiechał si ę pod nosem, będąc pełnym podziwu dla swojego planu. Dla Tamashi to zapewne tylko zabawa, ale Okami uczył się.

Dorosły

Tamashi zatrzymała się kawałek dalej gdyż nie widziała małego wilka. Wilczyca rozejrzała się na około siebie i usiadła na chwilę by odpocząć.

Szczeniak

Okami wyskoczył z trawy, i zaczął biec do Tamashi. Dotknął ją łapą, i pobiegł dalej. Potknął się o kamień i przekoziołkował, jednak wciąż pędził. Skrył się przed Tamashi, by jak najdłużej utrzymać pozycję. Ale było fajnie!

Dorosły

Tamashi pobiegła w stronę w którą biegł wilczek. Niestety nie widziała Okamiego, więc zaczęła go szukać. Tamashi nie mogła znaleźć wilczka, więc postanowiła dać sobie spokój i poczekać aż sam wyjdzie.

Szczeniak

Okami przemknął Tamashi przed nosem, wystawiając język.Wbiegł do trawy i zaczął w niej skakać śmiejąc się.

Dorosły

Tamashi podeszła do Okamiego
- To Cie tak śmieszy ? - Zapytała zdziwiona wilczyca.

Szczeniak

Kajla zwiedzała cały park Jasper w poszukiwaniu przygód.Szukała też swojego przyjaciela Okamiego.Gdy wchodziła na łąkę oczywiście ganiała motyla.Bardzo lubiła to robić!
-No zaczekaj motylku!
Wołała.Biegła i biegła aż wpadła na Okamiego.
-A!
Przestraszyła się i odskoczyła od przyjaciela.
-Okami!Szukam cię i szukam i znaleźć cię nie mogę!
Powiedziała po czym wskoczyła na małego wilka.
-W co się bawisz?

Beta Wschodu

Wilczyca ocknęła się, po bardzo, ale to bardzo długim rozmyślaniu. Przyglądnęła się Venus i uśmiechnęła delikatnie. No cóż.. Nie lubiła, jak wilki się przed nią kłaniają, no ale cóż, skoro jest betą. Jednak Morte nie chce nadużywać dóbr tego stanowiska. Wstała i przeciągnęła się leniwie.
-Ale się zasiedziałam!- powiedziała z pogardą, na samą siebie. Przelotnym spojrzeniem ogarnęła to co tu się wydarzyło i westchnęła ciężko.
-Za duży tłumik.- pomyślała i niespiesznym krokiem zniknęła z tego terenu. Po cóż miała tu jeszcze siedzieć?

zt.

Szczeniak

Okami strącił Kajlę z pleców, i położył ją w trawie.
-Cicho, ona tu gdzieś jest...