Autor |
Wiadomość |
<
Łąki
~
Wysokie Trawy
|
|
Wysłany:
Wto 14:53, 14 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Skądinąd, mało istotne. Płeć: Samica
|
|
Venus ani drgnęła. Strzepnęła tylko krew z futra, i ironicznie spojrzała na wilczycę.
-Jeśli dla ciebie to jest walka, patrz i ucz się...
Na początku nie działo się nic specjalnego. Czarna spojrzała po prostu na napastniczkę, i trochę ubrudziła trawę krwią, ale potem rzuciła się na jej pysk, i zatopiła w nim kły. Szarpała nim na wszystkie strony, po czym zabrała się za ogon i uszy, nie dając wilczycy żadnych szans kontrataku. Rany piekły ją, jednak nie chciała okazywać swej słabości. Miała ochotę zabić tą nieszczęsną istotę, ale się powstrzymała. Sam fakt, że ta odważyła się stanąć z nią o boju, ją zdziwił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:11, 14 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Spytaj - może odpowiem. Płeć: Samica
|
|
Kiedy Venus mnie puściła (tak zrozumiałam twojego posta) odsunęłam się do tyłu. Pierwsza myśl: zwiać. Zwiać i zacząć wylizywać rany.
Ale się nie poddałam. Niby się położyłam na znak poddaństwa, z wyszczerzonymi kłami i zjeżoną sierścią. Ale bacznie obserwowałam każdy ruch wilczycy.
I nagle, bez żadnego ostrzeżenia uderzyłam wilczycę. Od dołu. Zatopiłam swoje kły w jej tętnicy.Wiedziałam że jeśli odrobinę ścisnę - wilczyca zacznie charczeć krwią i w końcu zginie. Przewróciłam ją.
Nie ścisnęłam, i tak już dusiłam wilczycę. W końcu ją puściłam. Nie z oznaki słabości.
-Dalej uważasz że jestem słaba?.-zapytałam i zakończyłam wypowiedź warknięciem.
Można by powiedzieć że się uśmiechnęłam. Stałam nad czarną, którą przewróciłam.
Czemu jej nie zabiłam? Bo ja nie zabijam swoich...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 9:32, 16 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Skądinąd, mało istotne. Płeć: Samica
|
|
Venus spojrzała na nią obojętnie, zmieniła jednak spojrzenie na błagalne i przerażone. Patrzyła tak na postać stojącą nad nią, potem jednak wystrzeliła łbie, w górę, i chwyciła ją za podgardle, szarpnęła do siebie, i odpychając tylnymi łapami jej ciało, puściła by nie zabić. Wstała, rozmasowała bolące miejsce, i rzuciła się ponownie. Gdzie? Na kark. Chwyciła w najcieńszym miejscu, szarpnęła raz czy dwa, i upuściła.
-Może nie aż tak, jak mi się zdawało. Ale nie jesteś do tego stworzona.
Będzie walczyć, czy ucieknie z piskiem? Venus jednak i tak zyskała do niej źdźbło szacunku, w końcu nie dość że ośmieliła się z nią walczyć, to jeszcze się nie poddała. Czy teraz to zrobi, nie ma najmniejszego znaczenia. Tfu, nieprzyjemnie jest mieć własną krew w pysku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 12:36, 16 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Spytaj - może odpowiem. Płeć: Samica
|
|
Nie uciekłam, ale patrzyłam się na wilczycę. Nie jak na boginię, lub słabszą, ale jak na równą sobie. Choć czułam że jeśli chodzi o walkę raczej nigdy jej nie dorównam, możliwe że kiedyś prześcignę ją pod względem oszustw i sprytu.
Stałam tak i patrzyłam jej w oczy. Nie wiedziałam czy mam się odezwać...Praktycznie to nie mogłam bo mnie strasznie gardło bolało.
Nie uciekłam, nie chciałam stracić tej odrobiny szacunku którą zyskałam. Ale mam tak stać do końca życia?
Zaczęłam nerwowo kręcić łapą. Pewnie zauważyła ten szczegół. Przestałam. Poruszyłam łopatkami jakbym szykowała się do długiego biegu. Ała...To na serio boli. Ta to ma technikę. Ja tam zawsze atakowałam tętnicę szyjną i ją rozrywałam... Ale teraz, gdy przeżyłam swoją pierwszą ,,walkę" nauczyłam się że nie zawsze trzeba zabić. Czasem można po prostu...Torturować? Męczyć?...Tak, męczyć. Wtedy ta osoba jest obolała. I słaba. Ale ja nie jestem słaba. Pokazałam już to. Co mam jeszcze udowadniać?
Równie dobrze mogłam tutaj zostać. Nie znałam tej krainy, a każda wycieczka mogła się skończyć kolejną walką. Położyłam się.
Nie miałam zamiaru już nic robić. Chciałam się zaprzyjaźnić z czarną, ale wiedziałam ze to zależy od niej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 15:02, 16 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Skądinąd, mało istotne. Płeć: Samica
|
|
Venus spojrzała na wilczycę. Już nie drwiąco, jak na śmiecia, kogoś bezużytecznego, słabego, ale jak na zwykłego wilka. Uśmiechnęła się pod nosem, i zaczęła zbierać rozproszone w myślach słowa, by w końcu rzec:
-Dobrze się spisałaś. Mimo wszystko dzięki tobie będę teraz przez najbliższy czas obolała.
Podeszła do niedoszłej zwyciężczyni, i podała jej łapę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 15:31, 16 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Spytaj - może odpowiem. Płeć: Samica
|
|
Zdziwiło mnie to. Myślałam że czarna będzie próbowała mnie przepędzić...Wyciągnęłam łapę i potrzęsłam jej łapą. Znak sojuszu...
Korciło mnie żeby zapytać. A przecież właśnie dlatego zaczęłyśmy walczyć. Długo zbierałam się w sobie, aż powiedziałam:
-A może teraz powiesz mi jak ci na imię?
Od razu tego pożałowałam. A jak znowu weźmie mnie za szczeniaka? Nie mam zamiaru znowu walczyć... Westchnęłam. Jaka ja jestem głupia. Jak ona teraz mnie odbierze? Odpowie, czy zignoruje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:18, 16 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Skądinąd, mało istotne. Płeć: Samica
|
|
Czarna zilustrowała wilczyce wzrokiem. Normalnie by nie odpowiedziała, bo po co komu to wiedzieć, ale w tym wypadku coś ją do odpowiedzi zmuszało, wiec odparła:
-Venus.
Futro na ogonie automatycznie zjeżyło się. Zawsze tak robiła, gdy czuła się co najmniej niepewnie,a teraz mogła zacząć trząść się jak galareta. Nie wiadomo co u niej wywołuje taką reakcję, najwidoczniej nie była przyzwyczajona do zaznajamiania się z nowymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 10:39, 17 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Spytaj - może odpowiem. Płeć: Samica
|
|
Już miałam odpowiedzieć, kiedy zauważyłam, że jest z nią coś niedobrego... Aż tak nie lubi swojego imienia? A może to o mnie chodzi...
Nie wiedziałam co powiedzieć. A do tego ona jest taka nerwowa...Z nią trzeba delikatnie rozmawiać. Bo jeszcze mi kark ukręci...
Podniosłam się z ziemi. Trochę mi się nudziło... Ale niby gdzie mam iść?...Może nad morze? Hmm...Tak. To spokojne miejsce. Może ktoś tam przyjdzie...
I poszłam nad morze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 19:26, 17 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ptaj...To już nie istotne ! Płeć: Samiec
|
|
~Kiba poniekąd przyglądał się walce. W końcu, kiedy było po wszystkim podszedł do Venus i rzekł:
-Oh, Wenus ty moja bokserko, walczysz tak, jakbyś była na ringu. A ja przy tobie czuje się jak zdechlak...
-Powiedziawszy biały wilk polizał wilczycę. Zaczął się do niej tulić i choć teraz był cały we krwi Venus, nic mu nie mogło przeszkodzić. Podczołgał się pod jej łeb podkulając ogon. Bał się że wilczyca nieco zaostrzy na nim swoje kły. Położył się więc na plecach i wystawił biały brzuszek, pokazując jej uległość. Teraz wyglądało to tak jakby mówił "Proszę nie bij!". Po tej bitwie nie czuł się bezpiecznie przy wilczycy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 20:02, 17 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ptaj...To już nie istotne ! Płeć: Samiec
|
|
Kiba był znudzony i nie chciał już dłużej czekać. Liznął wilczyce na pożegnanie i rzekł:
-Mam nadzieje że się jeszcze zobaczymy zanim odejdę...
-Lecz co to miało znaczyć? Liczył że wilczyca się domyśli i odszedł...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 15:37, 14 Wrz 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Ni z tąd, ni z owąd... Płeć: Samica
|
|
Czoti wkroczyła w wysoką trawę rozglądając się. Podskoczyła w górę, by móc zobaczyć gdzie jest z ponad trawy. wychwyciła wzrokiem wąską ścieżkę, która była niedaleko przed nią. Zdawała się rozciągać w jej stronę. Zaciekawiła się tym, więc zaczęł iść dalej. Usłyszała szelest trawy, poczym ciche popiskiwanie jakby szczeniaka. Zatrzymała się i poczekała. Odsunęła trawę przad sobą i ujrzała coś psowatego. nie wiedziała co ma robić. Podeszła do tego czegoś i przyjrzała się mu. To jakis szczeniak pomyślała. Co zrobić, co.... Powąchała nieznane stworzenie i liznęła po mordce. To podniosło się i zaczęło machać krótkim ogonkiem. Zaczęło lizać Czoti. W wilczycy odezwał się instynkt macierzyński, wię pomyslała, że przygarnie małego, a raczej małą dingo. -Nazwę cię...Mika.-rzakła do szczeniaka i polożyła się razem z nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|