Zatoka mmiillośścii <3

Dorosły

-Mam jednego, ale to tylko znajomy. To wilczyca Venus, z watahy Wschodu.-odpowiedziała i spojrzała z lekkim uśmiechem, jednym okiem na samca. Woda lekko obmywała jej stąpające po piasku, smukłe łapy.
(Zaczęło się ściemniać)

Gamma Północy

Wilk słyszac to imię zawaczał.
-Niewiem jak ty ,ale ja się z nia zadawac nie będę!Skrzywdziła szczenieka!
Wyzywał.Jednak zapadła cisza.Zazadji zatrzymał sie.Ucho zastrzygł w strone morza.Pazury wkopał w piasek po czym jak sprezyna skoczył w wode.Inni powiedzieli by ,że to pajac ,ale nie on.W fwili gdy był na samej góże przelatywała mewa ,która trzymała w łapie naszyjnik.Zazadji chwicił ozdobe zębem poczym wpadł do wody akórad w to miejsce gdzie zaczynała się głęboka woda.Niewiadomo jak to przewidział.Otrzedł na bok otrzasnol z siebie wode.Jego futro wyglądało tak jak przedtem.
-To dla ciebie.
Powiedział wręczając Czoti naszyjnik.

Dorosły

-Ach, dziękuje Zazadji. Jak to zrobiłeś?-zapytała z lekkim zaskoczeniem i zachwytem w oczach, które w tej chwili spojrzały na samca.
-To było...niezwykłe, jestem pod wrażeniem.-dodała.

Gamma Północy

-Sam nie wiem...Wiem tylko ,ze satrzymałem się bo swędział mnie nos.
Chciał oszukac wilczycę.Nielubi się wywyższac...Ma zalete ,albo wade,że gdy kłamie ma błysk w oku.
-Taka dobra rada.Nie koleguj się z Venus!
Powiedział obużonym tonem.