Zatoka srebrnych piasków

Delta Północy

~Kiba wziął bandaż i postanowił jednak skorzystać z okazji i założyć bandaż na łapę. Podszedł do wody i umył łapę dokładnie. Usiadł na piasku i próbował zawinąć sobie bandaż. Nie zbyt mu to wychodziło. - Wenus, możesz mi pomóc ?- Zapytał niepewnie i czekał na odpowiedz wilczycy...

Delta Wschodu

Vneus uchyliła jedno oko, a potem drugie. Kiba wytrącił ją z pięknego snu.przeciągnęła się, i podeszła do niego. Wiedziała o co chodzi. Wzięła bandaż, owinęła nim łapę Kiby, a na koniec związała.

Delta Północy

~Kiba popatrzał na Venus.- Dzięki.- Powiedział po czym uśmiechnął się do niej i polizał ją w policzek. - To co teraz robimy ? -Zapytał po czym położył się na ciepłym piasku.

Delta Wschodu

-Ja idę spać. Przerwałeś mi seeeeeeen.
Venus ziewnęła przeciągle, i padła jak długa. Jedynym co zrobiła, było wtulenie się w sierść Kiby.

Delta Północy

~Kiba zrobił to samo on również był zmęczony. Przytulił się do Venus i poszedł spać. Rano chciał tylko obudzić się obok wilczycy.

Delta Wschodu

Blaski jutrzenki wystrzeliły zza horyzontu zalewając okolicę migotliwa łuną. Chmury gnane przez szalony wiatr, pędziły po szmaragdowym niebie. Venus delikatnie uchyliła powieki, budząc się. Podziwiała piękny poranek, budzący do życia tysiące stworzeń. Wyobraźnia siedząca w głowie wilczycy, ruszyła. Biegła przez suche ostępy umysłu, przemieniając go w rajskie doliny i lasy. W oczach Venus świat ponownie nabrał sensu, nie tylko za sprawą tego jakże doskonałego poranka, jak i również wilka który spoczywał u jej boku.

Delta Północy

~Kiba obudził się nie co później niż Venus. Klapnął uszy otwierając przy tym jedno złotawe oczko. Ale miał niesamowity sen ! - Ale mi się dziwne rzeczy śniły. A słońce razi ! Aż bolą oczy... - Biały wilk powiedział do wilczycy po czym przytulił się do niej. Nie miał najmniejszego zamiaru się ruszać. Jego wcześniej zabandażowana łapa przestała wreszcie krwawić.

Delta Wschodu

Wilczyca wybudziła się ze snu marzeń.
-Co ci się śniło?-zapytała.

Delta Północy

~Kiba wiedział że wilczyca będzie chciała to wiedzieć. Nie chciał jej mówić, ale nie chciał mieć też przed nią tajemnic. -Ach nic ciekawego, tylko przyszłość połączona z przeszłością jednym szczegółem. -Powiedział licząc na to że wilczyca go zrozumie.

Delta Wschodu

Venus uniosła jedną brew. Nie wiele jej to dało. Rozciągnęła się, i poszła napić się nieco wody.

Delta Północy

~Kiba leżał na piasku, ale bez wilczycy zrobiło mu się nudno i gorąco. Wstał więc niezadowolony i szedł już pełniejszym krokiem w kierunku wody. Nagle stanął a co to ? Muszelka, jaka piękna ! Wilk nie zastanawiał się długo i wziął muszelkę do pyska i podarował ją wilczycy. - Podoba Ci się ? - Zapytał po czym usiadł obok niej.

Delta Wschodu

Venus przerwała picie. Łyknęła okiem na podarek, ale już chwilę później patrzyła na niego z zachwytem.
-To jest piękne!

Delta Północy

-Cieszę się.- Kiba powiedział to z taką radością. Natychmiast zaczął skakać na wszystkie strony. Był taki szczęśliwy. To było dla niego bardzo ważne, ale nie wytrzymał. Ten upał był nie do zniesienia. Natychmiast napił się tyle wody ile tylko zdołał wypić. Coś złego się z nim działo.

Delta Wschodu

Venus odłożyła muszle, i z całym impetem skoczyła na Kibę.
-Choć, popływamy!
Wilczyca zaczęła przebierać łapami.

Delta Północy

~Kiba nie miał chęci na pływanie.- Dobra ale pod dwoma warunkami : Pierwszy to to że będziemy uważać na moją łapę. A drugi to to że zdejmiesz mi teraz bandaż i założysz go z powrotem po zabawie. Bo inaczej zamoczę bandaż i będziemy czekać wieki aż wyschnie. - Powiedział po czym podniósł ranną łapę.