Zatoka srebrnych piasków

Delta Wschodu

Piękna zatoka, o krystalicznie czystej wodzie.Na piasku spoczywają muszle krabów, nadające temu miejscu jeszcze więcej uroku. W zatoce jest mnóstwo ukrytych miejsc, niezbadanych, owianych nutką tajemnicy. To idealne miejsce, aby odpocząć, lub poszaleć. Wszystko wedle upodobań. Zarówno osobniki dorosłe jak i szczenięta powinny czuć się tu cudownie.

Delta Północy

~Kiba przyszedł tu razem z Venus. Nigdy nie widział tyle mgły w jednym miejscu. Usiadł i czekał aż wilczyca coś do niego powie.

Delta Wschodu

Venus siedziała na piasku wpatrując się w horyzont. W końcu wstała, ruszając do wody. Po drodze wołała;
-Chodź!
Potknęła się o własną łapę, i bez wielkiego wejścia wylądowała w wodzie. Po chwili wynurzył się łeb. Zaczęła się serdecznie śmiać.

Delta Północy

~Kiba zmarszczył czoło. Kulejąc podszedł do Venus, był smutny. Miał kolejną wizję, to było dziwne wiedział że te wizje się zdarzały raz do roku, ale teraz coraz częściej. Biały wilk wiele razy postanawiał nie zwracać na nie uwagi, ale ta wizja była inna. Kiba wszedł do wody z zamkniętymi oczami tak, jakby był we śnie. Otworzył oczy i w ten oto dziwny sposób złote oczy zgasły. Kiba spojrzał na wilczycę z nutką ciekawości i odrobiną lęku. - To co ? Pływamy ? -Powiedział tak niepewnie że jego głos był ledwie słyszalny. Jego mina była trochę jakby przygnębiona. Trzeba by było go wyciągnąć z tego stanu, bo kolejna głupota przyszłaby mu jeszcze do głowy.

Delta Wschodu

Venus przymrużyła oczy. Nagle wpadła na genialny pomysł. Zamoczyła Kibie łeb w wodzie.
-Nie strasz mnie tak!-rzekła wyciągając go.

Delta Północy

~Kiba tak się wystraszył że skoczył na Venus. -A...Mam cię ! Zakład że nie wstaniesz ? -Kiba próbował żartować choć nie zbyt mu to wychodziło jego ponura mina zdradzała wszystko. Zeszedł wiec z wilczycy i napił się wody. Pił jej tak dużo ! Był taki spragniony...Po dłuższej chwili spędzonej na piciu wilk wszedł w głęboką wodę i położył się na plecy. Tylko łapy były wynurzone na powierzchni. Utrzymywał się tam już przez dość długą chwilę i wcale nie wynurzał pyska by odetchnąć...

Delta Wschodu

Venus wrzasnęła przerażona. Spróbowała go wypchnąć na brzeg, ale nie pomogło. Kończyły jej się pomysły. W końcu nie miała wyjścia. Jak on, to i ona! Skoczył na głębszą wodę i cała się w niej zanurzyła.

Delta Północy

~Kiba ujrzał Venus pod wodą. Biały wilk wypłynął na chwilę na powierzchnie. Zanurkował i wskazał łapą Venus by się wynurzyła. Po wynurzeniu wil powoli wychodził na brzeg.

Delta Wschodu

Venus wyczłapała się na brzeg.
-Dobra, A teraz mi wytłumaczysz, co się z tobą dzieje.
Wilczyca była jednocześnie wściekła i zmartwiona.

Delta Północy

~Kiba wyszedł na brzeg i położył się w cieniu po czym zaczął -No tak ogólnie to nic się nie dzieje, lecz tak szczegółowo to...Od czasu do czasu mam takie wizje. Są różne niektóre dotyczą przeszłości a niektóre przyszłości, nie które są miłe a inne wręcz nie zupełnie. Są to wizje o mnie, moich bliskich i przyjaciołach. Ale najwięcej wizji jest o ojej rodzinie. -Biały wilk powiedział wilczycy to, co od 2 lat ciążyło mu na sercu.

Delta Wschodu

Venus potakiwała za każdym słowem.
-A co się stało z twoją rodziną?-zapytała po chwili.
Była bardzo ciekawa historii Kiby. Może uda jej się coś zdziałać?

Delta Północy

~Kiba był zdziwiony tym pytaniem. Lecz postanowił jej opowiedzieć. -No cóż pewnego dnie do mojego stada przyszli ludzie którzy podpalili tereny watahy. Ogień uwięził moją rodzinę w pułapce i spalił ich żywcem.Byłem wtedy jeszcze małym szczeniakiem. Tylko ja przeżyłem. I być może moja siostra, ponieważ widziałem w dymie jej cień. Poszedłem wiec szukać z chronienia. W tedy trafiłem na ludzi. Zostałem postrzelony, na szczęście nie zostałem mocno zraniony i po kilku tygodniach wróciłem do zdrowia. Szukałem swojej siostry przez około dwa lata. Po drodze miałem wielu przyjaciół którzy towarzyszyli mi w podróży. Lecz nie udało im się dojść aż tak daleko. Wszyscy zginęli. Teraz muszę odnaleźć siostrę bo to ona miała zostać alfą watahy od samego początku. Szukałem jej przez cały czas. Ale trafiłem tu, nie wiem na jak długo tu zostanę... -wilk zakończył tymi słowami swoją mowę. łzy spływały mu po policzkach. Jego oczy spoglądały na Venus.

Delta Wschodu

Wilczyca stanęła jak wryta
...nie wiem na jak długo tu zostanę...
...nie wiem na jak długo tu zostanę...
...nie wiem na jak długo tu zostanę...-rozbrzmiewało w jej głowie.
Ślepia Venus pomału napełniały się łzami.
-Czyli masz zamiar opuścić jasper?

Delta Północy

~Wilk przytulił się do wilczycy. -Kiedyś muszę chyba że znajdę powód by tu zostać...A ja już ten powód znalazłem. -Biały wilk powiedział, po czym liznął wilczycę w policzek.

Delta Wschodu

Venus stanęła jak wryta. Spojrzała w lśniące, złoty oczy Kiby, i zapomniała o całym świecie. Po chwili przytuliła się do niego.